Pośród nas

Poznajmy się bliżej...

Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia

Post Reply
User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Sun Jan 11, 2004 10:49 pm

BASTIAN, zacznę od "Witam" :) Ale wybacz, że od razu zapytam, co tu robisz, jak nigdy nie oglądałeś Roswel ?? :shock:


Wytłumaczeń jest kilka :)

a) Stwierdzileś po paru tych odcinkach, które widziałeś, że coś w tym serialu jest,
b) zalogowałeś się przez pomyłkę ( :twisted: )
c) zrobiłeś to dla siostry i dla świętego spokoju
d) masz zwariowanego nauczyciela (którym może być np. {o} nasz administrator), który zadał ci pracę domową z Roswella lub coś co dotyczy ufoludków
e) koszmarnie się nudzisz i forum o kosmitach z serialu było ostateczną opcja dla zabicia czasu.


jednak to co najważniejsze: jeśli chcesz tu pozostać spotkasz nieźle zakręconych ludzi, których kręciołek zazyna się na serialu, ale kończy daleko poza nim. I jesli chcesz, dowiesz się o serialu i jego bohaterach więcej niż oni sami ;)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Bastian
Gość
Posts: 28
Joined: Sat Jan 10, 2004 5:45 pm

Post by Bastian » Mon Jan 12, 2004 5:25 pm

Witaj LEO. Twoje wytłumaczenia niestety nie zgadzaja się z moimi powodami:

a) nie stwierdziłem czegoś takiego i raczej nie stwierdzę
b) nie, to było zamierzone
c) dla siostry poniekąd, ale z innych względów
d) nie
e) nudze się, ale to chyba jednak nie ostatnia deska ratunku

A prawdziwe powody? Chętnie poznam to czym moja siostra tak obsesyjnie sie pasjonuje i czym zadręcza wszystkich. a przy okazji ją podenerwuję. Będzie tu teraz przychodzic zestresowana czy jej wstydu nie przynoszę. A poniewaz ma przekorna naturę, przyszedłem tu równiez żeby podraznić Liz - tak uroczo się denerwuje. 8)
Nawet najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie. Bo aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Mon Jan 12, 2004 8:17 pm

BASTIAN - (imię z niekończącej sie opowieści ;) ) Hm... To mamy problem :D

a) po przebywaniu tutaj powinieneś coś takiego stwierdzić ;
b) to świadczy, że jest szansa, żebyś tu został :D
c) łączą Was baaardzo silne więzi ( :cheesy: )
d) nigdy nie będziesz w stanie stwierdzić, że {o} nie jest twoim nauczycielem 8) (tu i tak poniekąd będzie :D )
e) no mam nadzieję ;) !

Swoja drogą skoro przyszedłeś tu za Liz ... no, proszę, brzmi to jakoś dziwnie znajomo :) Nie rób wstydu siostrze zatem i pochwal się co widziałeś i pytaj o to, czego chciałbyś się dowiedzieć. Jesteś w temacie poświęconym pierwszej serii, konkretnie odcinków emitowanych w tv. Kanał się nie liczy :) Moze wiec wypowiesz się na temat tego co widziałeś?

Wiesz... ja zachęcam do przeczytania wywodów na temat white room, ale tam trzeba mieć zacięcie i lubić czytać :twisted: no i do tego wiedzieć jeszcze o co chodzi :cheesy: Zdobędziesz się na takie wyzwanie :?:
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Mon Jan 12, 2004 11:50 pm

LEO wrote:BASTIAN - (imię z niekończącej sie opowieści ;) )
To było moje pierwsze skojarzenie... Dziwna sprawa - bo zazwyczaj moim pierwszym skojarzeniem są kosmici :wink: Ale trzeba przyznać, że Niekończąca się opowieść (zwłaszcza część II) w pewien sposób łączy się z Roswell. A więc standard osiągnięty - skojarzenie było. Jak się łączy? Można by powiedzieć, że gdyby nie ten film, to nie byłbym waszym adminem. W tym momencie zahaczamy o teorię chaosu, więc może w tym momencie skończę, żeby się wam za bardzo mózgi nie wytrzeszczyły 8)

A poza tym - chyba trochę zeszliście z tematu - zaraz to wydzielę.
I żeby nie zrobił się z tego temat o jednej osobie - myślę, że w dalszej części powinien on być poświęcony wszystkim nieroswellianom, którzy z jakichś powodów znaleźli się na tym Forum. I o przedstawienie tychże powodów poproszę.

Nauczyciel... 8) To może zrobimy małą powtóreczkę z mechaniki kwantowej? :twisted:
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Tue Jan 13, 2004 12:18 am

No i znowu wymyśliłam jakiś genialny temat ? 8)

{o}, jesli chodzi o mechanikę kwantową, to już wolę teorię chaosu :cheesy: A na powtóreczke to Ty mnie nie namówisz, bo nie ma czego powtarzać. Wtedy na fizyce musiałam symulować jakiś atak nieznanej choroby, bo kompletnie nie pamiętam czegoś równie ekscytującego jak atomy, kwanty spiny i takie tam. :D

I chce wiedzieć, jakim cudem Niekończąca sie opowieść zniosła Cię na fale Roswell, dalczego i jak zostałeś adminem i czemu moderujesz zamiast mnie :twisted:

I odpowiedź na dwa inne pytania, na które już trochę czasu czekam. i Ty dobrze wiesz jakie 8)


Widzisz Bastian: tak już u nas jest: piszesz w jednym tamcie, a okazuje się, że już jesteś w innym ;) Ale i tak namawiam cię na powrót do pierwszej serii i do white room :)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
ciekawska_osoba
Fan
Posts: 773
Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
Location: Rybnik
Contact:

Post by ciekawska_osoba » Tue Jan 13, 2004 3:32 pm

Witaj Bastianie:)) Moje skojarzenie z twoim nickiek było podobne co do większosci (uwielbiam Niekończącą się opowieść)

W trakcie czytania twojego wpisu opisującym jak i dlaczego tu trafiłeś przyznam się, że na chwilę wstrzymałam oddech myśląc, że jesteś moim bratem ale dalsza cześc postu rozwiała moje podejrzenia :P
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Image

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Wed Jan 14, 2004 7:39 pm

ja nie ogladalem.. za to czytalem pare razy.. i sam nie wiem co o tej ksiazce myslec... chyba bylem troche za maly, bo nie docenilem w pelni tej wizji ;)
teraz, gdy sobie przypominam, to ta kraina (jakkolwiek sie nazywala) byla naprawde przebogata... :roll:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Fri Jan 16, 2004 11:15 pm

A mi sie skojazyla zkola uwdzenia. Dziwnym zbiegiem okolicznoci gdy ujzalem Bastiana sluchalem akurat piosenki Colorblind- Counting Crows- wlasnie z tego filmu. (jego awatarek tez mial cos wspolnego z moim skojazeniem)

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Mon Jan 26, 2004 3:26 pm

Avatarek - no fakt, Ryan Phillip :D Imię Bastian kojarzy mi się nie tylko z "niekończąco się opowieścią", ale również z bohaterem opowiadania, które napisałam kiedyś z koleżanką :lol: Ale to danwo było i nieprawda 8) Może to być również zdrobnienie od Sebastiana - ale nie takie zwykłe Sebek, tylko bardziej baśniowe - Bastian właśnie.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 26 guests