
Bo jak zwykle wywiązała się dyskusja o "twórczości"i że dział ten zniszczył formu. Normalne. Ostra wymiana zdań między piterem a intim - też normalne.
Jak fajnie, że wszystko po staremu!


A jeżeli chodzi o pytanie o czym, to II sezon jest już szcegółowo omówiony, podobnie jak I i III. Takie życie. Ruch mały się zrobił gdy w wakacje puszczano III sezon, lecz już wcześniej tam było dużo napisane bo było o czym dyskutować a ówcześni forumowicze "nie zasypywali gruszek w popiele". Ale wtedy gdy Roswell leciało na bieżąco, był inny klimat, inaczej to wszystko wyglądało - jak wnioskuje z wypowiedzi. Cóż, czas leci i wszystko się zmienia. A więc istnieje duże prawdopodobieństwo, iż jednak te trzy działy dot. stricto Roswell będą umierały śmiercią naturalną. Jejku! Ale wysnułam wniosek!

Niedobrze, niedobrze...